Fundusze unijne: sukcesy i absurdy
Zauważyłem sporo komentarzy pod poprzednim wpisem, które podają przykłady patologii w wykorzystaniu funduszy unijnych. Mam propozycję, zróbmy razem coś dobrego i pomóżmy rządowi w usprawnieniu wykorzystania funduszy unijnych. Zapraszam do zostawienia komentarza ze wskazaniem sukcesu związanego z funduszami unijnymi lub zaobserwowanej patologii związanej z funduszami unijnymi.Im więcej konkretów tym lepiej.
Ja zrobię ze wszystkich komentarzy notatkę i prześlę do minister Bieńkowskiej.
Mogę zacząć od absurdu, który obserwuję na Bielanach w Warszawie, który pokazuje jak marnujemy pieniądze unijne. Wzdłuż Podleśnej położono najpierw ścieżkę rowerową z ładnej czerwonej kostki, po roku ją zerwano i położono asfalt. Z kolei na ulicy Rajszewskiej był ładny równy asfalt. Zerwano ten asfalt i położono nowy gorszy. Jednocześnie nachylono ulicę w stronę domków jednorodzinnych i zrobiono zbyt płytki kanalik odwadniający, tak że duża ulewa kończy się zalaniem garaży i piwnic. Wydano pieniądze unijne a mieszkańcy mają duży kłopot.
Innym absurdem są strategie regionów wykonane często za duże pieniądze, które nie mają żadnego znaczenia dla faktycznie realizowanej polityki w regionie.