Obligacje emerytalne czyli bieda-obligacje
Według prasowych rekomendacji niektórych członków Rady Gospodarczej przy premierze OFE zamiast pieniędzy z naszych składek mają dostawać obligacje emerytalne, które będą oprocentowane według tempa wzrostu PKB. Warto zatem wiedzieć jakie są długoterminowe prognozy wzrostu potencjalnego PKB. Ministerstwo finansów przyjęło założenia długoterminowe założenia wzrostu PKB, ponieważ zgodnie z ustawą o finansach publicznych samorządy muszą przedstawić prognozy długoterminowe w takim horyzoncie, na jaki emitują obligacje. Żeby każdy nie zakładał sam “z sufitu” ministerstwo finansów zrobiło jedno wspólne założenie, według którego polska gospodarka ma się rozwijać w granicach 2-3 procent rocznie przez kilkadziesiąt lat. To są optymistyczne urzędowe założenia, ponieważ szacunki modelowe są znacznie niższe. Poniżej dwa przykłady.
Na przykład Komisja Europejska szacuje (2009 Ageing report), że potencjalny wzrost PKB polskiej gospodarki w latach 2020-2040 wyniesie około 2% per capita, a ponieważ ludność będzie maleć, więc wzrost PKB kraju wyniesie w tym okresie znacznie mniej niż 2 procent. W najnowszym raporcie OECD (Economic Outlook no. 88, listopad 2010) szacuje, że potencjalne tempo wzrostu polskiej gospodarki w latach 2016-2025 wyniesie 1.4 procent średniorocznie. Jeżeli odłożymy urzędowy optymizm na bok, to okaże się, że z powodu szoku demograficznego (i kilku innych) wzrost PKB będzie niewiele większy niż 1 procent (a po 2040 roku spadnie do 0.4 procent rocznie) i właśnie w takim tempie realnie będą rewaloryzowane nasze emerytury w części ulokowanej w obligacjach emerytalnych. Pamiętajmy, że w latach 2007-2060 populacja naszego kraju ma się skurczyć o 18 procent i zestarzeć, a populacja osób w wieku produkcyjnym ma zmaleć o 40 procent ! Uzyskanie w takich warunkach wysokiego tempa wzrostu PKB jest niemożliwe. Większe stopy zwrotu z naszych oszczędności emerytalnych można by uzyskać inwestując środki OFE w innych krajach, które mają większe potencjalne tempo wzrostu gospodarczego, dodatkowo zyskując korzyści z dywersyfikacji. Ale tych korzyści nie będzie, jak rząd zrealizuje swoje plany popsucia reformy emerytalnej.
Wprowadzenie obligacji emerytalnych skazuje nas na niskie emerytury. Taka będzie cena stosowania kreatywnej księgowości zamiast prawdziwych reform. Proponując wprowadzenie obligacji emerytalnych wypadałoby przekazać Polakom całą prawdę o konsekwencjach tej decyzji.