Unia niemiecko-polska i rodzina przedsiębiorcza
Ukazały się dwa moje teksty. W Dzienniku GP tekst o potrzebie unii niemiecko-polskiej (dzisiaj), oraz w Rzeczpospolitej tekst pt. Rodzina przedsiębiorcza (w piątek, przeczytanie wymaga wcześniejszego darmowego zalogowania).
Poniżej krótkie fragmenty:
Unia niemiecko-polska
“Jest bardzo prawdopodobne, że przyszłym roku rynki finansowe zaczną jeszcze wyraźniej różnicować sytuację w poszczególnych krajach Unii, dlatego Polska powinna przemyśleć, czy obecna polityka gospodarcza i stanowisko negocjacyjne plasuje nas w grupie krajów, które będą przeżywały poważne kłopoty, czy wśród krajów postrzeganych jako wiarygodne. W naszym interesie jest budowanie coraz silniejszych więzi z Niemcami, zarówno wizerunkowo, jak i gospodarczo.”
Rodzina przedsiębiorcza
“Wyższa Szkoła Ekonomiczno-Informatyczna, której jestem rektorem, jest jedyną uczelnią w Polsce, która ma strategicznego inwestora zagranicznego, kapitał turecki. Niedawno, na otrzęsinach studentów pierwszego roku rozmawiałem z członkiem zarządu naszej spółki matki w Turcji o wychowaniu dzieci.
Powiedział, że jego dzieci nie dostają w ogóle kieszonkowego. – Jak to? – zdziwiłem się. – Bo kieszonkowe wyrabia w dzieciach kulturę regularnego otrzymywania pieniędzy, kulturę bycia pracownikiem – odrzekł.
A u nich w Turcji liczy się bycie przedsiębiorcą, sukces odniesie nie ten, kto ma dobrą pracę, ale ten, kto daje pracę wielu innym ludziom. Dlatego jego dzieci nie dostają kieszonkowego, ale jak zarobią pieniądze dzięki własnym pomysłom, to dostają od niego drugie tyle.
Postanowiłem zrobić eksperyment […].”