Per kretinum debile
Każdy z nas uczył się w szkole na fizyce o takiej machinie, która nie potrzebuje dopływu energii żeby poruszać się w nieskończoność. Jak wiadomo w minionych latach dużo ludzi z doktoratami z fizyki trafiło do finansów, bo tam zarabiali 10 raty tyle co w swoim zawodzie (niektórzy 100 razy tyle). Nic dziwnego, że po pewnym czasie diaspora finansowo-polityczna rządząca w krajach rozwiniętych wymyśliła finansową wersję tej machiny. Nazywa się per kretinum debile.
Działa w ten sposób, że Włosi i Hiszpanie pożyczają pieniądze do Międzynarodowego Funduszu Walutowego (łącznie 38 mld euro), który potem odpożycza im te pieniądze z powrotem, ale z marżą. Takie działanie ma zatrzymać kryzys.
Ponadto, pieniądze są kierowane z rezerw banków centralnych przez MFW na kredyty dla rządów tych samych krajów, co oznacza łamanie prawa unijnego, które zabrania bankom centralnym finansowania rządów. Żeby udać iż litera prawa jest przestrzegana, po drodze pieniądze banków centralnych są “wyprane” w MFW. To taka sama metoda jaką stosuje mafia narkotykowa legalizując pieniądze pochodzące ze sprzedaży narkotyków, też gdzieś je przelewają, a jak wracają są już legalne.
Ponownie protestuję przeciwko udziałowi Polski w tym procederze. Powinniśmy zająć takie stanowisko jak Wielka Brytania, które jest opisane tutaj. Przypominam, że Wielka Brytania i USA domówiły finansowania Włoch w ten sposób.
Ostrzegam, że z powodu nieudacznictwa liderów Unii skala nadchodzącego kryzysu przerasta nasze wyobrażenia, więc istnieje poważne ryzyko, że część z kwoty 6 mld euro, które rząd planuje przekazać Włochom za pośrednictwem MFW zostanie stracona. Poniżej tabelka z komunikatu. Brakuje 50 mld od krajów spoza eurostrefy, z czego 6 mld euro przypada na nas, czyli po 3,000 złotych na każdą przeciętną rodzinę. To taki ujemny prezent na gwiazdkę od rządu dla rodaków.
A tutaj jest mój dzisiejszy wywiad w Fakcie, o tym jak euromatoły (fakt zmienił na euroidioci) pogrążą Europę.