Po wizycie w Gorzowie Wielkopolskim
Wczoraj miałem przyjemność wygłosić wykład w Gorzowie Wielkopolskim (a dokładniej w miejscowości Santok koło Gorzowa, Santok kiedyś był zwany Kluczem do Królestwa Polski), na zaproszenie Zachodniej Izby Przemysłowo-Handlowej.Było bardzo wielu przedsiębiorców (ponad 150 osób) z regionu, posłowie, senatorowie, przedstawiciele władz regionalnych. W prezentacji wykorzystałem kilka wypowiedzi, które podesłali komentatorzy bloga (jeszcze raz bardzo dziękuję), chyba prezentacja się podobała bo kilkakrotnie dostałem duże oklaski, a największe jak na podstawie danych pokazałem, że rozwijanie lotniska w Babimoście wydaje się słabo uzasadnione, i chyba równie duże gdy uzasadniałem merytorycznie dlaczego stawianie sobie celu “Lubuskie stanie się zielnym centrum innowacji” jest … użyję eufemizmu – słabo oparte na realiach.
Wystąpienie wzbudziło szereg dyskusji, oficjalnych – Pani Marszałek Sejmiku Lubuskiego oraz odniosła się do moich tez w obszernym wystąpieniu, wypowiadali się posłowie i senatorowie, odbyłem też wiele rozmów kuluarowych na ten temat z przedsiębiorcami regionu.
Moje subiektywne wnioski z wizyty są smutne. Województwo jest wewnętrznie skłócone i podzielone. Południe, czyli podokręg zielonogórski jest bardziej liczny i ma większość w Sejmiku, wydaje mi się że głównie interesy Zielonej Góry reprezentuje Pani Marszałek. W wielu kuluarowych rozmowach formułowano zarzut, moim zdaniem oparty mocno na faktach, że strategia rozwoju województwa jet tak pisana, żeby zmaksymalizować wartość środków które trafiają na południe kosztem północy. Uważam, że jeżeli taka strategia będzie realizowana (złe, nierealistyczne cele, niezbilansowany rozwój regionu), to dobre wyniki lubuskiego w zeszłym roku okażą się przejściowe.
Z dobrych wiadomości, po wykładzie był poczęstunek, serwowano między innymi wędliny firmy Zyguła i piwo z lokalnego browaru (to rzadkość bo większość lokalnych przejęły zachodnie giganty). Muszę przyznać, że przypomniałem sobie jak smakowały wędliny domowej roboty (teraz już takich nie ma). Zyguła już jest potentatem w lubuskim, ale jestem przekonany że z taką jakością wkrótce zawojuje inne województwa, a potem sąsiednie wschodnie landy niemieckie. Gratulacje, palce lizać.
Poniżej linki do moich wystąpień w lokalnym radio i inne informacje (dzięki hic netwron za podrzucenie linków).