Mer(llan)de!
Media zasypią nas zaraz analizami na temat wyników wyborów we Francji i w Grecji. W tym szumie informacji warto zwrócić uwagę na dwa kluczowe aspekty:
-
Toczy się wojna bankierów z ludem Europy o to, kto poniesie koszty kryzysu finansowego. Do tej pory bankierzy byli górą, instalowali we wszystkich krajach marionetkowe rządy, wsadzali swoich ludzi na kluczowe stanowiska, zapewniając sobie pierdyliony euro darmowej kasy, a przerzucając koszty na ludzi w postaci podwyżek podatków i recesji (bezrobocia). Ta przewaga została teraz zachwiana, bo lud w gniewie wybrał we Francji i w Grecji rządy, które są gotowe na obciążenie bankierów znacznie większymi kosztami kryzysu niż do tej pory. Bankierzy podejmą teraz próbę zdyscyplinowania tych rządów, w górę pójdą CDS-y dla Francji (czyli wzrośnie koszt ubezpieczenia się przez bankructwem tego kraju), skokowo wzrośnie oprocentowanie obligacji Francji. Zobaczymy jak to starcie bankierów z narodem się skończy.
-
Dla rynków finansowych kluczowe będzie stanowisko EBC oraz Niemiec. Pakt fiskalny jest już historią, Hiszpania go zignorowała, Francja odmówiła podpisania, za chwilę Irlandia odrzuci go w referendum. Pakt fiskalny był wygodną argumentacją dla EBC do drukowania pieniędzy, teraz tej argumentacji nie ma. Jeżeli rynki finansowe wyciągną wniosek, że dalsze drukowanie pieniędzy przez EBC będzie w takich warunkach niemożliwe, to mogą nas czekać silne spadki na giełdach. Jeżeli jednak retoryka EBC się zmieni, i rynki doją do wniosku że EBC będzie drukować pieniądze nawet wtedy, gdy pakt fiskalny zbankrutuje, to znowu na jakiś czas możemy zobaczyć wzrosty.
-
Sprawdza się mój scenariusz Eurogeddonu, który przewiduje, że społeczeństwa krajów w recesji powiedzą dość dalszym cięciom wydatków i podwyżkom podatków. Pozostają dwa rozwiązania: bankructwo krajów południa Europy lub druk pieniędzy przez EBC na skalę jaką widzieliśmy w
IIRepublice Weimarskiej. Ze względu na doświadczenia historyczne Niemiec, uważam scenariusz bankructwa za o wiele bardziej prawdopodobny.
Mer(llan)de!!! Tak zapewne powiedziało wielu bankierów wczoraj wieczorem, jak zobaczyli wyniki exit polls.
Tutaj jest mój dzisiejszy artykuł w Dzienniku Gazecie Prawnej pt. Kra, kraa, kraaa. Napisany tydzień temu, ale dzisiaj, po wyborach we Francji i Grecji widać jak bardzo jest aktualny.