Euromatoły na Titanicu
Pojawiły się nowe raporty MFW na temat świat światowej gospodarki i finansów. MFW pisze, że mnożniki fiskalne są o wiele większe niż myślano. Przekładając ze slangu ekonomicznego na język ludzi, oznacza to, że cięcia wydatków i podwyżki podatków zaordynowane przez Trojkę (MFW, KE i EBC) krajom południa Europy spowodują znacznie głębszą recesję niż myślano. Piszę o tym od lat, więc teraz się pytam publicznie, czy to oznacza że największy sukces ostatnich lat, czyli PAKT FISKALNY, trzeba będzie unieważnić, bo zamiast pomóc doprowadzi do jeszcze większego kryzysu w Europie.
Pakt fiskalny w czasach głębokiego kryzysu niewypłacalności kilku państw strefy euro to taki sam chory pomysł jak pożyczki z EBC dla banków w wysokości biliona euro, które doprowadziły do jeszcze większej fragmentacji rynków finansowych w strefie euro i zwiększyły ryzyko systemowego krachu bankowego w Hiszpanii i we Włoszech.
Niestety, obserwujemy typowy mechanizm urzędniczy, jak już coś postanowią, to nawet jak widać że to są absurdy, to nie przyznają się do błędu tylko brną dalej ślepą drogą.
Jest tylko jedno sensowne rozwiązanie, czyli planowa restrukturyzacja zadłuzenia Hiszpanii i Włoch. Ale euromatoły tej decyzji nie podejmą, tylko będą brnąć dalej, interwencje EBC, druk pieniądza …
Mówiłem o tym wczoraj na spotkaniu wysokiego szczebla w Brukseli, na to przedstawiciel EBC obecny na sali się obraził. Mało że robią błąd za błędem, to jeszcze mają umysły zamknięte na inne argumenty. Kiepsko to widzę.