Remonty dróg po grecku
W dzisiejszym artykule w Rzeczpospolitej jest informacja, że wydatki na remonty dróg w 2013 roku wzrosną znacząco i w porównaniu z obecnym rokiem. To jest sprzeczne z moimi informacjami z samorządów, które planują zdecydowane cięcia w wydatkach na remonty. Ale po chwili zrozumiałem dlaczego. Otóż w 2013 roku remonty dróg realizowane przez “gdakę” będą finansowane z Krajowego Funduszu Drogowego, czyli będą księgowane poza budżetem i nie będą doliczane ani do wydatków publicznych ani do długu publicznego.
Ostrzegam, że skala chowania długu i wydatków publicznych pod dywan przybiera niepokojące rozmiary. Ukrywane są już nie tylko wydatki inwestycyjne, ale nawet wydatki bieżące, takie jak remonty dróg. Był taki kraj który ukrywał wydatki, teraz ma kłopoty. To Grecja.
Nos Pinokia wydłuża się coraz szybciej!
A tutaj jest link do mojego wystąpienia na piątkowej konferencji w Świdnicy. To ciekawe miasto i ciekawi ludzie, napiszę na ten temat więcej w tym tygodniu.